Po doniesieniach o nieprawidłowościach w liczeniu głosów w niektórych komisjach i coraz większej liczbie złożonych protestów wyborczych, głos w sprawie zabrał minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Stwierdził, ze sytuacja jest poważna i nie można jej lekceważyć, bo każdy glos ma znaczenie. Zaapelował także do wszystkich Polaków.